Tak jak od dawna wiemy, że aby zachować zdrowie fizyczne, należy gimnastykować ciało, tak coraz częściej słyszymy, że warto także trenować umysł, by utrzymać dobrą kondycję psychiczną.
Metodą pracy z umysłem jest uważność (z ang. mindfulness). To praktyczna metoda na poruszanie się przez życie z większą łatwością i czerpanie z niego jak najwięcej, w tym także w pracy.
Jak wynika z prowadzonych badań i obserwacji, uważność zwiększa u pracowników poziom szczęścia i dobrostanu oraz poczucie sensu i satysfakcji. Rozwija zdolność skupienia uwagi i koncentracji, myślenia kreatywnego i innowacyjnego, a także zmniejsza niepokój i przytłoczenie. Jednocześnie pomaga realizować cele typowo biznesowe, bo wzmacnia zaangażowanie pracowników, podnosi zaufanie do liderów i obniża poziom absencji.
O tym, że to naprawdę dobry i efektywny sposób, może świadczyć fakt, że największe firmy tego świata, takie jak Google, Microsoft, IBM, SAP czy PwC, zdecydowały się na programy uważności między innymi po to, by wspierać motywację, satysfakcję i inteligencję emocjonalną pracowników oraz podnosić efektywność pracy. Określenie jasnego celu dla programu uważności to jedna z pierwszych kwestii, którymi warto się zająć. Należy również sprawdzić, jak wpisuje się to w strategię organizacji.
Powszechnie wiadomo, że każde nowe rozwiązanie wprowadzane w firmie wymaga realnej i istotnej potrzeby jego zastosowania. Zważywszy na alarmujące wiadomości o popandemicznie obniżonym nastroju i słabnącej kondycji mentalnej pracowników oraz pędzący świat, powszechny multitasking i wielość bodźców, powodujących coraz głębszy poziom rozproszenia, szukanie środków wspierających zdrowie mentalne staje się palącą koniecznością.
Dla wielu rozwiązaniem tej bolączki jest uważność. Uważność pozwala na to, aby rzeczy były takimi, jakimi są, uwalnia od oczekiwań i potrzeby osiągnięcia czegokolwiek. Pozwala na chwilę się zatrzymać, co może rodzić obawy, bo przecież nie możemy tak po prostu odpuścić i „zatrzymać całego świata”. Jednak właśnie w tym zatrzymaniu – chwilowym – tkwi siła uważności. Wtedy rodzi się autentyczność, wzrasta nasza wrodzona inteligencja, tworzy się miejsce na kreatywność i innowacyjność, na spokój i wyciszenie, na obniżenie poziomu napięcia i stresu.
Warto tego doświadczyć, poznać bliżej i przejść przez „pierwsze zauroczenie”, by móc dzielić się tym przeżyciem w organizacji. Peter Bostelmann, Chief Mindfulness Officer w SAP, podkreśla, że do rozwijania uważności wśród pracowników potrzeba odpowiednich ludzi – praktykujących ją i doświadczających jej oddziaływania. Powinni oni uosabiać uważność, być wytrwałymi i odważnymi, wewnętrznie zmotywowanymi, aby „sprzedać” mindfulness szefom i zaangażować pracowników. Nie bez znaczenia jest służebne podejście do roli managera i przekonanie do perspektywy „my” zamiast „ja”. Jednak uwaga! Uważność to nie jest plaster na całe zło. Przyjęcie założenia, że rozwiąże wszystkie problemy, to droga donikąd.
W przypadku uważności, bardziej niż gdziekolwiek indziej, sprawdza się metoda małych kroków. Tego procesu nie da się przyspieszyć. Warto popularyzować ją w swoim środowisku pracy, wspierając się ekspertami, a także włączać jej elementy do innych warsztatów i szkoleń. W praktyce uważności dobrze jest przyjąć postawę zaciekawionego badacza. Obserwować, jak przebiega cały mechanizm, zauważać rodzące się obawy i rozwiewać wątpliwości (czy to nie jakaś nowa religia albo sekta). Gdy pojawiają się trudności, nie oceniać, ale przyjmować je i towarzyszyć w ich przeżywaniu. Odpuszczać tam, gdzie nie ma na to miejsca, bo uważność nie jest dla każdego.
Warto też pamiętać, że uważność to nie tylko technika, lecz także rodzaj nastawienia – akceptującego i nieoceniającego. Wiąże się z nim nieodzownie potrzebna życzliwość, kierowana do siebie i do innych. To wszystko jest w teorii sztuką prostą, w praktyce zaś niełatwą, jednak pielęgnowana wyda owoc, który każdego pozytywnie zaskoczy.
Zachęcamy Cię do zajrzenia na stronę Ani - dowiedz się, jak zaczęła się jej przygoda z mindfulness i co zmieniło to w jej codziennym podejściu. Znajdziesz tam również szeroką ofertę usług, w tym jedne z niewielu na polskim rynku warsztaty uważności dla młodzieży. Może znasz kogoś, kto mógłby na nich skorzystać? :)
Powyższy artykuł jest częścią raportu na temat wellbeingu mentalnego pracowników firm w Polsce. Efekty kilkumiesięcznej pracy zespołu Activy&Mindy i zaproszonych ekspertów możesz zobaczyć pobierając go z zakładki na naszej stronie. Jesteś ciekaw_a, co znajdziesz w środku oprócz opinii pracowników (formułowanej na podstawie badania przeprowadzonego na ponad 2000 osób) oraz rad tych, którzy wiedzą jak mądrze dbać o dobrostan mentalny?