Pomyśl o kilku związkach romantycznych z Twojego bliższego lub dalszego otoczenia - może to być relacja Twoich znajomych, rodziców, wujków i cioć, rodzeństwa lub par, które zdarza Ci się obserwować na przykład przy stoliku obok w restauracji. Zapewne każdy z przywołanych w Twojej głowie związków jest trochę inny, prawda?
Ludzie w relacjach bardzo różnie się do siebie odnoszą, inne wartości stawiają na pierwszym miejscu i różnie lubią spędzać wolny czas. Częściowo jest to na pewno kwestia osobowości - jako ludzie mamy różne temperamenty, zainteresowania, gusta oraz inaczej przeżyliśmy… pierwsze lata życia. To właśnie wtedy kształtuje się w nas styl przywiązania do osób, które pojawiają się w naszym życiu.
Autorem teorii przywiązania (zwaną też teorią więzi) jest John Bowlby. Znanym dziełem tego brytyjskiego psychiatry i psychoanalityka zainteresowanego rozwojem dzieci jest ,,Przywiązanie”. To klasyczna lektura dla wszystkich, którzy szukają podstawowych informacji o wpływie relacji z osobami znaczącymi z wczesnego dzieciństwa na te budowane w przyszłości. Bowlby zauważył tę silną zależność obserwując swoich pacjentów, którzy jako dzieci nie doświadczali właściwej opieki ze strony rodziców albo stracili w tym okresie matkę. Jak wywnioskował, takie przeżycia znacznie utrudniały późniejsze funkcjonowanie i utrzymanie zdrowych relacji.
Zacznijmy od ustalenia na jakiej podstawie dzieje się tak, że to jedna konkretna osoba ma wpływ na to, jaki wzorzec przywiązania wykształci się u dziecka. Dzieje się tak ze względu na to, że zazwyczaj to jeden z rodziców zaspokaja więcej jego potrzeb. Nawet w sytuacji, kiedy maluch ma dwóch zaangażowanych opiekunów, jeden w pewien sposób dominuje. Jak się okazuje, najczęściej jest to matka.
Dlaczego? Według badań obecność matki uspokaja dziecko, a ojca - pobudza. Dzieje się tak ze względu na to, że ojciec ma tendencję do używania różnych technik trzymania dziecka na rękach, daje potomkowi więcej swobody w badaniu terenu, bawi się z dzieckiem dynamiczniej i zachęca do podejmowania ryzyka, podczas gdy matki częściej mają tendencję do spokojniejszych zabaw, biorą zwykle dziecko na ręce w podobny sposób i priorytetyzują bezpieczeństwo.
Relacja przywiązania wykształca się wtedy, gdy dorosły wchodzi w aktywny kontakt z dzieckiem - przybliża i oddala twarz, głaszcze, odpowiada uśmiechem i reaguje na płacz. Ta osoba, która robi wyżej wymienione rzeczy najczęściej, staje się figurą przywiązania - jest tzw. bezpieczną bazą, której dziecko potrzebuje, aby czuć się stabilnie i spokojnie. Relację z tą osobą kształtuje względnie stały wzorzec przywiązania. Może on ulec w przyszłości zmianie pod wpływem znaczących doświadczeń, aczkolwiek nie jest to łatwe i najczęściej raz wykształcony (we wczesnym dzieciństwie) styl przywiązania zostaje z nami do końca.
Jakie style przywiązania mogą się w nas wykształcić? Specjaliści nie są co do tego idealnie zgodni i istnieje kilka klasyfikacji, które różnią się między sobą nazewnictwem, aczkolwiek ich sens (merytoryczny) znacząco się nie zmienia. Na potrzeby tego tekstu będziemy trzymać się klasyfikacji według Mary Ainsworth - uczennicy oraz współpracowniczki Bowlby’ego. Zgodnie z tym podziałem wyróżnia się: styl bezpieczny, lękowo-ambiwalentny, lękowo-unikający oraz zdezorganizowany. Czasem mówi się o przejawianiu jedynie dwóch z wymienionych - wówczas styl pozabezpieczny jest szerszym terminem obejmującym style: ambiwalentny, unikający oraz zdezorganizowany. W dalszej części artykułu, dla ułatwienia, będą czasami pojawiać się określenia ,,osoba bezpieczna/zdezorganizowana…”, co oznacza osobę cechującą się danym stylem.
Wykształca się zazwyczaj u osób, które czuły, że ich rodzic był wrażliwy na ich potrzeby i dbał, aby były zaspokajane. Dzięki temu człowiek uczy się, że jeśli poprosi o pomoc, ktoś wyciągnie do niego rękę. Pozytywnie wpływa to na pewność siebie oraz ciekawość świata. Jak łatwo się domyślić, taki styl jest bardzo pomocny w kwestii nawiązywania romantycznych związków. Osoby bezpieczne zwykle nie mają kłopotów z intymnością i zaangażowaniem się w relację, nie zamartwiają się, że w nagły sposób mogą stracić partnera i wiedzą, że mogą oczekiwać od niego odpowiedzialności oraz miłości i mieć pewne wymagania - jednak nie nierealistyczne. Zazwyczaj takie osoby mają stabilne związki, które nie są podszyte strachem oraz pretensjami.
Można go rozpoznać po tym, że dziecko wydaje się być w ciągłym lęku przed tym, że rodzic zaraz zniknie. Niepokoją się, gdy opiekunki nie ma w pobliżu i jej powrót nie przynosi oczekiwanej ulgi. Wiąże się to z częstą zmianą nastroju oraz zachowaniami nieadekwatnymi do sytuacji. Świat jawi się jako nieprzewidywalne miejsce, a manipulowanie ekspresją emocjonalną wydaje się dobrym sposobem, aby zwrócić na siebie uwagę otoczenia. Po wejściu w związek osoby z tym stylem przywiązania stresują się, kiedy są z dala od partnera/partnerki. Zdarza się, że wszelkie trudne emocje (nawet te niepochodzące ze związku) wywołują w osobie lękowo-ambiwalentnej myśli o utracie obiektu uczuć. Co więcej, ten typ przywiązania może objawiać się tzw. ,,aktami protestu” - cechują się one frustracją i odmawianiem kontaktu, a to wszystko po to, aby tak naprawdę partner zapragnął być bliżej.
Ten styl można z kolei rozszyfrować dzięki obserwacji, że dziecko unika kontaktu z opiekunem. Wydaje się, że takie dzieci są skupione na sobie, widać u nich mniejszą ekspresję emocjonalną oraz wycofanie. Można odnieść wrażenie, że dziecko reaguje na matkę w podobny sposób, jak na obcą osobę. Może to wynikać z odrzucenia dziecka przez rodzicielkę czy z braku jej fizycznej bądź psychicznej dostępności. Jako dorośli tacy ludzie mają tendencję do przywiązywania małej wagi do związków. Wysiłek, który należy podjąć, aby zbudować zdrową relację wydaje im się niepotrzebny. Osoby lękowo-unikające lubią stawiać na własną niezależność, nie lubią polegać na innych. Co więcej, mają problem z werbalizowaniem uczuć oraz ich okazywaniem. Może to skutkować wpędzaniem partnera/partnerki w uczucia, których sami się boją - poprzez pokazywanie, że mogą w każdej chwili się zdystansować i że ich ukochana osoba nie jest im potrzebna do szczęścia. Związek z taką osobą może być bardzo wymagający, niemalże wyczerpujący emocjonalnie.
Czym jest? To rodzaj przywiązania widoczny u dzieci, które wydają się oszołomione lub zagubione. Można zaobserwować u nich przeciwstawne wzorce zachowań - dziecko może wykonywać ruch w kierunku figury przywiązania i jednocześnie odwracać od niej wzrok. Często wykształca się u osób dotkniętych przemocą fizyczną lub psychiczną, doświadczających otwartej wrogości albo niespójnych i niespodziewanych zachowań ze strony opiekuna. Wedle danych taki styl może cechować nawet do 15% ludzi. Dorośli zdezorganizowani mogą być określani jako chaotyczni i zagubieni, co często wiąże się z zakodowaną w nich traumą. Charakteryzuje ich często emocjonalne odcięcie i niedostępność oraz skłonność do reakcji wybuchowych w stresujących sytuacjach. Wszystko to utrudnia wchodzenie w romantyczne relacje oraz ich podtrzymywanie.
Warto wiedzieć, jaki mamy styl przywiązania, ponieważ kształtuje on nasze relacje w dorosłości. Styl przywiązania naszego partnera/partnerki może rzutować na nasz własny - zdarza się, że osoby lękowe po związaniu z osobą bezpieczną w niektórych kwestiach zmieniają swoje zachowania i wykazują z czasem sporo cech typu bezpiecznego. Co więcej, taka wiedza pozwala lepiej zrozumieć ukochaną osobę.
Co jeśli nie jesteś pewny/pewna jaki styl wykazujesz? Możesz spróbować obserwować swoje zachowania w kontekście relacji, zapisywać je i starać się analizować ich konsekwencje albo rozwiązać test, który z łatwością znajdziesz w wyszukiwarce. Oczywiście dobrze mieć w głowie myśl, że internetowe testy nie są diagnozą, ale mogą być dobrym drogowskazem na drodze do zrozumienia siebie.
Warto pamiętać, że jako dorosłe osoby mamy moc sprawczą i o ile nie jesteśmy w stanie zmienić wszystkich naszych cech, to wciąż sporo zależy od naszego nastawienia i pracy nad sobą - to już bardzo dużo.
Bibliografia:
Mucha, L., & Mikos, J. (2020). No właśnie, miłość. Warszawa: Marginesy.
Brzezińska A., Appelt K., Ziółkowska B. (2016). Psychologia rozwoju człowieka. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Jastrzębska,J. (2022). Teoria przywiązania – część III - Mądra Ochrona. https://madraochrona.pl/artykuly/teoria-przywiazania-czesc-iii/